Siemanko Kochani! Wy też macie napady chęci na sprzątanie? Ja owszem. Dlatego postanowiłam taką chęć zamienić dziś w rzeczywistość i wzięłam się za moją ukochaną komodę. Jak wiecie komoda była zawalona wszelkiego rodzaju boksami, łąkami itd. Teraz wygląda o niebo lepiej, nie uważacie? Jak to mówią, czasami mniej, znaczy więcej, a w tym przypadku w 100% się to sprawdza. Jesteście ciekawi jakie zrobiłam foty swoją mikrofalówką? No cóż...Jak sami wiecie, nie każdy Canon powinien reprezentować tę firmę... A więc zaczynajmy! W ciągu 24 h także stajnia była na projekt mojego serialu xD Także. dziękuję Wam za uwagę i do zobaczenia! ♥♥♥
0 Komentarze
Nie mogę się powstrzymać, muszę się Wam pochwalić! Zrobiłam nowe pomieszczenie do czyszczenia koni, które wygląda dość realistycznie. Można w nim przywiązać dowolnego Breyera, gdyż jest w środku dość miejsca. W środku znajduje się podłoże z tapety samoprzylepnej, które wygląda jak bruk! Do tego w tyle stoi szafeczka na szczotki, nagrody i przyrządy do oporządzania konia! ✨✨✨ Niżej macie fotki :) A więc zaczynamy blogowanie! Wcześniej nie pisałam tu na stronie mojej stajni, a więc zacznę od dzisiaj (na górze macie datę). Jestem ciekawa, jakie Wy zbieracie modele.🐴🐴🐴 Może opowiem Wam troszeczkę o sobie. Urodziłam się w 2000 roku w Olsztynie w województwie Warmińsko - Mazurskim. Od dziecka uwielbiałam konie. Zaczęło się od zbierania koników dla Barbie. Miałam ich pięć i nosiłam je właściwie wszędzie - nawet do szkoły! Potem zainteresowałam się My Little Pony, jednak nie na długo - szybko mi się znudziły i zaczęłam zbierać pluszaki 😊 Przygoda z końmi schleich zaczęła się w 2010 roku. Były to pierwsze modele koni (pomijając oczywiście konie dla Barbie). Kiedy poszłam z babcią do Smyka i zobaczyłam je na półce, od razu o nie poprosiłam i wyszłam ze sklepu z reklamówką sześciorga nowych przyjaciół. W szkole dzieci nie rozumiały mojej pasji i jak tylko zapraszałam kogoś do swojego domu, zaczynały się chichoty pod nosem. Jednak nie poddawałam się i dwa lata później kupiłam stajnię dla modeli Schleich. Na poniższym zdjęciu właśnie ta stajnia. Prawda, że ładna? 😊 Przeszukałam całe Allegro w poszukiwaniu odpowiedniej stajni dla moich modeli. Dwa miesiące temu sprzedałam tę stajnię i za pieniążki, które dostałam, kupiłam cztery modele firmy Breyer. Od tego czasu zbieram je regularnie. Czy żałowałam stajni? Jak przypomnę sobie o ciągłym jej czyszczeniu z kurzu, to nie. Zabierała mi bardzo dużo miejsca i ze względu na naukę, nie miałam czasu, aby cokolwiek przy niej robić. Dla wiadomości Hickstead'a kupił mi mój tata :)
Obecnie prowadzę od roku 2012 stronkę na Facebooku - Polskie Modele Koni. Mam także własny kanał na YouTube o tej samej nazwie :) Serdecznie zapraszam. Myślę, że informacji Wam na razie wystarczy, do zobaczenia!😊 |
Archiwum
|